czwartek, 23 maja 2013

7. Odkrycie prawdy & Postanowienie.


*Oczami Laury.*
Gdy weszłam do swojego pokoju, pierwsze co zrobiłam to wybrałam numer do Avana. Odebrał po niecałej minucie. - Hej, Avan. - Powiedziałam.
- Laura, hej. - Powiedział trochę jakby przestraszony.
- Chciałbyś może do mnie wpaść? Obejrzelibyśmy jakiś film. Co ty na to?
- To brzmi świetnie, ale nie mogę. Muszę opiekować się chorą kuzynką. Wybacz.
- Nie, no nie ma sprawy. To następnym razem?
- Spoko... muszę już kończyć. Pa,
- Pa. - Mój chłopak się rozłączył, a mi zrobiło się smutno. Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że słyszałam jakiś damski głos mówiący "Avan kończ już, czekam na ciebie." Może to była jego kuzynka. Przynajmniej mam taką nadzieję. Siedziałam tak jeszcze z pięć minut, a potem poszłam do Raini. Dawno się nie spotykałyśmy, tak tylko we dwie. Zeszłam na pierwsze piętro, gdzie mieszkała, zapukałam do drzwi, ale jej nie było. "No nic, pewnie jest zajęta." - Pomyślałam. Postanowiłam się przejść. Wyszłam z hotelu i udałam się w stronę parku, w którym bardzo często przesiadywałam. Gdy tam dotarłam, zabaczyłam Rossa, który obserwuje coś zza drzewa. Szybko do niego podbiegłam i zapytałam. - Na co tak patrzysz? - On nic nie odpowiedział tylko pokazał ręką kierunek w jakim mam patrzeć. Zrobiłam tak i nigdy nikt by mi nie uwierzył co właśnie zobaczyłam. Na ławce, pod drzewem, siedzieli Raini z Calumem. Jednak to nie wszystko, oni się...... całowali. Byłam w szoku. Od kiedy oni są parą? Jak to się stało? Tyle pytań pozostaje bez odpowiedzi. Raini i Calum siedzieli tak jeszcze przez pięć minut, a potem poszli do hotelu. Wcześniej ustalili jeszcze, że narazie nam o tym nie powiedzą, bo jak oni to określili "trzeba nas do tego przygotować." Gdy odeszli, spojrzałam na Rossa wzrokiem typu "tego to się nie spodziewałam". Jego oczy mówiły natomiast "jestem w szoku." - Ciekawe czemu nam o tym nie chcą powiedzieć. - Powiedziałam jednocześnie przerywając ciszę, jaka nas otaczała.
- Sam nie wiem. - Odpowiedział blondyn. - Może po prostu boją się naszej reakcji.
- Może i masz rację, to może poczekamy aż sami nam powiedzą, co ty na to?
- Jestem za. - Nagle Ross dostał SMS'a. Szybko go przeczytał po czym powiedział. - No nic muszę już iść. Do zobaczenia.
- Pa pa. - Odpowiedziałam po czym przytuliliśmy się na pożegnanie. Gdy chłopak zniknął z mojego pola widzenia, wróciłam do hotelu. Opadłam na łóżko i zapadłam w głęboki sen.
*Oczami Rossa.*
Dostałem od Mai SMS'a z pytaniem czy pójdziemy na randkę. Już dawno zapomniałem o tych wiadomościach od kogoś, kogo nie znam o tym, że mnie żekomo zdradza. Dlatego też niezwłocznie się zgodziłem. Umówiliśmy się w kawiarni o 18:00, a ja nie chcąc się spóźnić byłem tam o 17:50. Ciągle czekałem i czekałem na moją dziewczynę, a ona się spóźniała ponad 30 minut. Wkońcu gdy straciłem nadzieję, że wogóle przyjdzie, Maia się pojawiła. -  Wybacz za spóźnienie. - Zaczęła. - Ale coś mi wypadło.
- Spoko, nie gniewam się. - Skłamałem. Tak naprawdę byłem zły na Maię, ale nie chciałem jej tego pokazywać. "Mogła chociaż napisać, że się spóźni" - Pomyślałem. Siedzieliśmy w kawiarni do 20:00, a potem rozeszliśmy się. Poszedłem do hotelu dłuższą drogą, aby móc trochę pomyśleć w spokoju. Gdy tam dotarłem była 22:00, nie czułem zmęczenia, więc umyty i przebrany w piżamę usiadłem na parapecie, ale tym razem nie na korytarzu tylko w swoim pokoju. Siedziałem tak i patrzyłem w gwiazdy. Myślałem o wszystkim co się teraz dzieje w moim życiu. Nie mogę się wciąż nad sobą użalać. Muszę bardziej troszczyć się o moich przyjaciół, a nie samego siebie. Podjąłem decyzję, której mam nadzieję, nigdy nie pożałuję. Była ona taka "Od teraz troszczę się tylko i wyłącznie o swoich bliskich. Zapominam o tym co się stało i zaczynam wszystko od nowa. Postanowione." Siedziałem tak do 01:00 w nocy, aż poczułem zmęczenie i poszedłem spać. Całkiem szybko zasnąłem.
*W następnym rozdziale.*
Laura, Avan, Ross i Maia idą na podwójną randkę, ale nie wszystko idzie po myśli Laury i Rossa. Następnego dnia Ross udaje się na plaże, ale kogoś tam spotyka. Kim jest ten "ktoś"?
******
Jest nowy rozdział. Nie wstawiłam go wczoraj ponieważ byłam w kinie na "Iron Man 3" całkiem fajny film. Pewnie zauważyliście, że dodałam na końcu rozdziału co będzie w następnym. Piszcie w komentarzach czy tak ma zostać, czy pisać tak dalej.
Do napisania <3

6 komentarzy:

  1. Tak ma zostać.
    Świetny rozdział.
    Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak ma zostać, ale przez to jeszcze trudniej będzie mi czekać, ponieważ mniej więcej wiem co będzie i będę rozmyślać co się stanie. Rozdział jak zwykle cudowny i czekam z niecierpliwością na kolejny.
    ps.mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową :|
    ~Twoja wierna czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak ma zostać. :)
    A co do rozdziału Cudowny! ; D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak ma zostać . Rozdział jak zwykle świetny tylko jak dla mnie trochę krótki . Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. fAJNIE BY BYŁO GDYBY TAK ZOSTAŁO!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo zależy mi na waszej opinii, więc pozostawcie po sobie ślad w formie komentarza. ;-)